Dzwon…..dzwon na wieży dudni
siódma na zegarze
moja głowa
pełna tajemnic
pełna marzeń
czasem dobrze
sponiewierać ciało
duszy lżej
sercu lźej
kmwtw
to nie wiersz
to rachunek
do zapłacenia
jak
w kwietnej wyliczance
kocha
lubi
szanuje
nie dba
zdradza
żartuje
z ostatnim listkiem
wiem
o wszystkiem
czy kocha
czy lubi
czy nie…